Blog (Nie)uczciwa konkurencja

Podbieranie pracowników („kłusownictwo pracownicze”) a nieuczciwa konkurencja

Podbieranie pracowników, szczególnie tych wyższego szczebla, nie jest rzadkim zjawiskiem. Przedsiębiorcy, kierując się różnymi względami, oferują pracę pracownikom innych przedsiębiorców, w tym konkurentów. Akceptacja takiej oferty przez pracownika wiąże się najczęściej z odejściem tego pracownika od dotychczasowego pracodawcy. Panuje zgoda co do tego, że oferowanie pracy cudzym pracownikom nie jest samo w sobie naganne. Niekiedy przybiera ono jednakże nieuczciwe formy.

Dostępne w Internecie poradniki wskazują, choć bez głębszej refleksji, że tzw. kłusownictwo pracownicze może zostać uznane za czyn nieuczciwej konkurencji określony w art. 12 ust. 1 ustawy o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji. Ja mam jednak pewne wątpliwości.

Czy kłusownictwo pracownicze jest legalne?

 Najpierw przyjrzyjmy się dwóm ustępom art. 12 ww. ustawy.

Art. 12. 1. Czynem nieuczciwej konkurencji jest nakłanianie osoby świadczącej na rzecz przedsiębiorcy pracę, na podstawie stosunku pracy lub innego stosunku prawnego, do niewykonania lub nienależytego wykonania obowiązków pracowniczych albo innych obowiązków umownych, w celu przysporzenia korzyści sobie lub osobom trzecim albo szkodzenia przedsiębiorcy.

2. Czynem nieuczciwej konkurencji jest także nakłanianie klientów przedsiębiorcy lub innych osób do rozwiązania z nim umowy albo niewykonania lub nienależytego wykonania umowy, w celu przysporzenia korzyści sobie lub osobom trzecim albo szkodzenia przedsiębiorcy.

Raczej zgodnie przyjmuje się, że ustęp pierwszy dotyczy stosunków wewnętrznych przedsiębiorstwa – z osobami świadczącymi pracę na rzecz przedsiębiorcy. Z kolei ustęp drugi obejmuje stosunki zewnętrzne – z kontrahentami i klientami. Kłusownictwo pracownicze moglibyśmy zatem rozpatrywać wyłącznie w punktu widzenia ustępu pierwszego. Jakie to ma znaczenie?

Znaczenie jest takie, że ustęp pierwszy mówi o nakłanianiu do niewykonania lub nienależytego wykonania obowiązków pracowniczych albo innych obowiązków umownych.

A ustęp drugi mówi o nakłanianiu do rozwiązania umowy albo niewykonania lub nienależytego wykonania umowy.

Tym samym w odniesieniu do osób świadczących pracę (ustęp pierwszy) nie ma mowy o nakłanianiu do rozwiązania umowy, które zostało przewidziane tylko w ustępie drugim. W konsekwencji, gdyby przyjąć wyłącznie dosłowną treść omawianego przepisu, podbieranie pracowników nie mogłoby zostać zakwalifikowane jako nieuczciwa konkurencja, przynajmniej z punktu widzenia art. 12 ustawy.

Autorzy prawniczych komentarzy nie są zgodni co do możliwości zastosowania art. 12 ust. 1 do nakłaniania pracownika do zmiany pracy. Jedni autorzy wykluczają taką możliwość, drudzy ją dopuszczają, nie przedstawiając jednakże żadnych argumentów, a inni wskazują, że pominięcie w ustępie pierwszym „rozwiązania umowy” jest przypadkowe i ustęp ten chroni również przed nakłanianiem do rozwiązania umowy o pracę,

Istnieją argumenty przemawiające i za jedną i za drugą koncepcją. Kwestia niewątpliwie wymaga doprecyzowania albo przez ustawodawcę albo przez Sąd Najwyższy w drodze wykładni. Jednakże do tego czasu wskazane powyżej wątpliwości co do możliwości zastosowania art. 12 ust. 1 omawianej ustawy mogą posłużyć tym, którzy zastanawiają się, jak bronić się przed zarzutem o podbieranie pracowników.

Jednak nieuczciwa konkurencja?

 Na koniec muszę podkreślić, że nawet brak możliwości zastosowania omawianego przepisu nie powoduje, że nieuczciwe podbieranie pracowników jest legalne. Pozostaje możliwość zakwalifikowania takiego działania jako czynu nieuczciwej konkurencji na podstawie tzw. klauzuli generalnej (art. 3 ust. 1 ww. ustawy), do której już wielokrotnie się na tym blogu odwoływałem. Oczywiście będzie to wymagało udowodnienia, że w konkretnej sytuacji podbieranie pracowników było nieuczciwe (sprzeczne z prawem lub dobrymi obyczajami).

Jeśli potrzebujesz pomocy prawnej w walce z nieuczciwym konkurentem, zapraszam Cię do kontaktu:

tel. +48 505 975 749

e-mail: info@kancelariamojecki.pl

A jeśli spotkałeś się z opisywanym problemem i chcesz podzielić się swoimi doświadczeniami, to pozostaw komentarz pod tym artykułem.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *